Prezenty świąteczne - przyjemność czy obowiązek?

 Jak byłam dzieckiem nie wyobrażałam sobie świąt bez prezentów. To było dla mnie najważniejsze. Zresztą w tamtych czasach, kiedy dzieci nie miały tylu zabawek, inaczej patrzyło się na prezenty, a święta wydawały się takie magiczne. Zawsze wyglądałam z siostrami pierwszej gwiazdki, a rodzice wtedy podrzucali prezenty pod choinkę. Pewnego razu tej gwiazdki nie zobaczyłam i się załamałam, że prezentów też nie będzie. Były, nawet bez tej gwiazdki:)

Tradycja dawania sobie prezentów jest bardzo miła, ale też i kłopotliwa. Bo co kupić jakiemuś dalekiemu kuzynowi, którego się za dobrze nie zna? Albo dziecku, które ma wszystko? Jeśli chodzi o dziecko to najlepiej wypytać rodziców co lubi i czego może jeszcze nie ma. Dla miłośnika klocków Lego można oczywiście kupić zestaw klocków np: lego Star Wars. Jeśli oczywiście nie ma takich klocków w swojej kolekcji. Całe szczęście, że zestawów tychże klocków jest duży wybór i dla każdego miłośnika gwiezdnych wojen na pewno coś się znajdzie. Na pewno taki zestaw zadowoli każdego fana i kolekcjonera kloców lego oraz sympatyka Star Wars. Oprócz pasji takie klocki rozwijają zdolności manualne i logiczne myślenie. A nie tylko dzieci mogą mieć radochę z takiego zestawu, bo również są zestawy dla troszkę starszych, którzy pasjonują się taką tematyką. 


Prezenty świąteczne to przyjemność czy obowiązek? Co najchętniej widzielibyście u siebie pod choinką? Bo ja oprócz stosu książek to nie pogardzę bonem na zakupy w jakiejś księgarni internetowej. A od siebie na prezent polecam oczywiście książki mojego autorstwa:) 

 
Pozdrawiam



wpis sponsorowany


Komentarze

SEJF

:)