Zawieszenie bloga
Nie jest prawdą, że bloga pisze się dla samej siebie. Blog bez czytelników niestety staje się martwym blogiem. To czytelnicy, komentarze, dyskusje dają motywacje do dalszego pisania. Inaczej blog umiera. I tak właśnie stało się z tym blogiem. Po prawie trzech latach blogowania zobaczyłam, że stoję w miejscu. Blog się nie rozwija, a nawet zainteresowanie nim spada. Im więcej się starałam, szukałam różnych pomysłów, tym mniejsze było zainteresowanie czytelników. Mam 459 obserwatorów, niestety większość jest tylko dla organizowanych konkursów. Mogłabym dalej organizować konkursy, cieszyć się, że statystyki rosną, czytelników przybywa, ale po co? Zresztą moja ankieta utwierdziła mnie w przekonaniu, że pora zakończyć ten rozdział. Tylko 14 osób zechciało się wypowiedzieć, obojętność jest niestety gorsza od słów krytyki. Na dzień dzisiejszy blog zostaje zawieszony, może jeszcze do niego wrócę, może z czasem go usunę, może niektóre wpisy przeniosę na drugiego bloga, nie wiem. Na razie przerwa. Ale z blogowania nie zrezygnuję, za bardzo to kocham. Będę tam, gdzie wiem, że to co robię ma sens i wiem, że jestem w odpowiednim miejscu. Zapraszam na Stare Pianino, na tym blogu chce mi się chcieć:)
Niestety znam to z doświadczenia, u mnie też krucho z odwiedzającymi. Obserwujących mam 90 osób, a odwiedzających dziennie między 15 a 30....
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie i rozumiem.
OdpowiedzUsuńŻycie, życie, życie.
OdpowiedzUsuńrozumiem najważniejsze,że w ogóle nie uciekasz :)
OdpowiedzUsuńSzkoda :( Bardzo lubię Twoje oba blogi, i udzielam się kiedy tylko mogę, więc wiedz, że z Tobą zostanę, czy to na tym blogu, czy na drugim :)
OdpowiedzUsuńAle rozumiem Cię, brak zainteresowania tym co robimy jest najgorszy... :(
A może to tylko Prima Aprilisowy żart :))
Usuńniestety to nie żart, na razie przerwa, co dale?j zobaczymy:(
Usuń:( Szkoda.. nie zawsze się wypowiadam ale każdy post czytam.
OdpowiedzUsuńBez względu na wszystko ja tu zostaje i oczywiście na Starym pianinie też :)
Pozdrawiam
u mnie niestety to samo, dlatego przerzucilam sie na photobloga, tam mam ok. 20tys wyswietlen miesiecznie
OdpowiedzUsuńwidzisz Gosiu taki czas jak czas przedświąteczny na pewno wpływa na to że mniej czasu poświęcamy blogom a to z braku czasu bo ważniejsze sa inne sprawy jednak uważam że tak naprawdę nie jest ważne ile osób nas odwiedza bo jeśli odwiedza nas chociaż jedna to prowadzenie naszych blogów już ma sens a po drugie robimy to tez dla siebie bo to sprawia nam przyjemność ...ja też tu bywam ale nie zawsze zostawiam komentarz własnie dlatego że pęd życia tak niesamowicie nas goni że czasem trudno jest znaleźć dwie chwile dłużej żeby móc odwiedzić wszystkie znajome blogi a co dopiero wzędzie zostawić komentarz.....mim wszystko życz wielu pachnących inspiracji oraz wszystkiego dborego :)
OdpowiedzUsuńOd samego początku wolę Stare Pianino!
OdpowiedzUsuńKurcze, a już myślałam że to tylko primaaprilis... no nic, ważne że nie znikasz zupełnie. Mam nadzieję że inspiracje kiedyś "odwiesisz", a póki co będę zaglądać na Pianino :)
OdpowiedzUsuńW PONIEDZIAŁEK LANY
OdpowiedzUsuńZAJĄCZEK ZALANY.
KURY Z NIM TAŃCUJĄ,
JAJKA MU MALUJĄ.
KOGUT WCIĄGA KRESKĘ
-PODKRĘCA IMPREZKĘ.
CAŁA SALA SIĘ BUJA,
DJ.GRA ALLELUJA!!!
WESOŁYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZĘ. :)
Gosiu, przykro trochę ale z drugiej strony jak tak czujesz to na siłę nie ma co...Jednak powiem Ci, że Cię podziwiałam, że tak świetnie sobie radzisz i miałam wrażenie, że z sukcesem na obu blogach...
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych, ciepłych Świąt życzę:))