Francja w moich oczach cz.I
Kiedyś obiecałam, że przywiozę mnóstwo zdjęć. No i przywiozłam. Mam nadzieję, że nie zanudzę. Więc zaczynamy:
Stare domy mają swój urok. I te okiennice...
przy domach często rośnie lawenda
i palmy:)
a to mały wiejski sklepik, oczywiście z winem. W miasteczkach tych sklepików pełno na każdym kroku:))
czasami można spotkać granaty.
Na dzisiaj tyle, ale to nie koniec:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Urokliwe takie miejsca:)
OdpowiedzUsuńPiekne klimaty...uuu...ile winka ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
okiennice piękne :))chciałabym takie mieć w domu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jakie urocze :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam stare domy, kamienice :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi sie to zdjęcie z dziurą w skale opetanej zielenią.CUDNE
OdpowiedzUsuńMasz rację...te okiennice są świetne :)
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś we Francji na szkolnej wymianie i pamiętam właśnie te stare proste kamienne domki:) tu najbardziej podoba mi sklepik z winem! No po prostu RAJ;)
OdpowiedzUsuńOjej, jak ja Ci zazdroszczę:) nie byłam nigdy we Francji ale jestem w niej po prostu zakochana. Uwielbiam te kamieniczki z okiennicami...z duszą. Coś wspaniałego. No i dlatego właśnie mam nadzieję, że to nie koniec i pokażesz więcej, znacznie więcej zdjęć:) czekam niecierpliwie:) A ja tak sobie marzę, że kiedyś będzie mi dane zobaczyć wszystko osobiście, hi, hi:)
OdpowiedzUsuńCudne widoki :-) Powiedz mi z jakiej to miejscowości :-)
OdpowiedzUsuńSainte Croix du Mont
Usuńprzecudne zdjęcia, z niecierpliwością czekam na więcej :))
OdpowiedzUsuńTe granaty! <3 ja normalnie czad!
OdpowiedzUsuńFotki oglądało się bardzo fajnie i te granaty:)))
OdpowiedzUsuńPięknie tam:)
OdpowiedzUsuń