Zaczytany poniedziałek - książki o zarazie w czasach zarazy!

Wiem, że dużo osób w tym czasie woli czytać książki o lekkiej tematyce. Żeby chociaż na chwilkę oderwać myśli od tego co dzieje się na świecie. I ja to rozumiem, bo też tak mam, że czasami wolę lekką tematykę. Jednak tym razem zaciekawiły mnie książki z dziedziny thrillera medycznego. I tym sposobem poznałam książki Robina Cooka.


"Epidemia" - Marissa Blumenthal jest młodą lekarką z Centrum Kontroli Epidemiologicznej w Atlancie. Dostaje wezwanie do chorego lekarza, założyciela Kliniki Richtera w Los Angeles. Pacjent zapadł na nieznaną chorobę i nikt jeszcze nie wie, że jest to początek epidemii. Po dokładnym przeanalizowaniu przypadku okazuje się, że jest to Ebola. Lekarzom udaje się powstrzymać epidemię, jednak po niedługim czasie Marissa dostaje kolejne wezwanie. Znowu jest to lekarz, przypadek podobny. Dziewczyna zaczyna podejrzewać, że te zachorowania nie są przypadkowe. Zaczyna swoje prywatne śledztwo. Jednak komuś zależy na tym, żeby dziewczynę uciszyć. Jaka jest prawdziwa przyczyna epidemii? 
Książka jest na prawdę wciągająca. Możemy dowiedzieć się z niej trochę  na temat Eboli. Jak się okazuje ta choroba ma 90 % śmiertelności i moim zdaniem jest dużo bardziej groźniejsza niż korona wirus. Dodatkowo w książce dużo się dzieje, szybka akcja i ciekawi bohaterowie. Polecam:)

"Pandemia" - Młoda kobieta traci przytomność w nowojorskim metrze i praktycznie od razu umiera. Istnieją podejrzenia, że była nosicielką groźnego wirusa. Podczas sekcji zwłok okazuje się, że kobieta miała przeszczepione serce, którego DNA jest identyczne z jej własnym. Sprawą zajmuje się Jack Stapleton, lekarz medycyny sądowej. W trakcie prowadzenia śledztwa, wszystko staje się coraz bardziej dziwne, a kiedy umierają kolejne dwie osoby, Jack podejmuje wyścig z czasem. Musi odkryć przyczynę zgonu zanim wirus zacznie zbierać swoje żniwo. Jak się okazuje, nie wszyscy chcą żeby Jack odkrył prawdę i próbują mu w różny sposób przeszkodzić. 
Dodatkowo Jack musi poradzić sobie w nowej sytuacji, w której za szefa ma swoją własną żonę. W domu zmaga się z najazdem teściów i chorobą córki. 
"Pandemia" to 11 tom przygód Jacka i jego żony Laurie. I wiem, że sporo mam teraz do nadrobienia. Pomimo, że nie czytałam wcześniejszych części, mogłam łatwo połapać się we wszystkim. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się zdobyć i przeczytać pozostałe części:)

Za możliwość przeczytania książek dziękuję wydawnictwu Rebis.

Pozdrawiam

Komentarze

SEJF

:)